Philip Treacy – kapelusze jak dzieła sztuki

Wszyscy mamy głowę, więc każdy ma możliwość noszenia kapelusza....” – nie można nie zgodzić się ze słynnym angielskim kapelusznikiem, Philipem Treacy. Ale czy każdy ma odwagę nosić jego nakrycia głowy? Oryginalne i ekscentryczne projekty Treacy'ego mają niewiele wspólnego z konwencjonalnością, za to są doskonałym odzwierciedleniem surrealistycznej fantazji i mistrzostwa wykonania.

Philip Treacy urodził się w 1967 roku w niewielkiej miejscowości o trudnej nazwie - Ahascargh - w Irlandii. Przygodę z modą rozpoczął niezwykle wcześnie, bo już w wieku 5 lat, szyjąc kapelusze lalkom swojej starszej siostry. Dlaczego akurat kapelusze? Matka Philipa Treacy’ego hodowała kaczki, gęsi i bażanty - nieletni artysta wszystkie podstawowe materiały do stworzenia kapelusza miał wówczas pod ręką. Pióra przez wieki pozostawały głównym elementem dekoracyjnym nakryć głowy i po latach stały się wielką miłością projektanta.

W wieku osiemnastu lat Treacy wyjechał na studia do National College of Art and Design w Dublinie, gdzie w ramach niezobowiązującego hobby zaczął projektować kapelusze. Kilka lat później przeniósł się do Londynu, w którym zaczął poważnie traktować swoją pasję – zapisał się na kurs projektowania kapeluszy. Jego kariera zaczęła się powoli rozwijać – przełomowym momentem dla młodego projektanta było poznanie kontrowersyjnej stylistki mody, redaktorki wpływowego pisma Tatler, Isabelle Blow, która zachwyciła się projektami młodego Philipa i wciągnęła go do wielkiego świata mody.

Isabelle Blow to bardzo ciekawa postać – miała niezwykły zmysł do odszukiwania i promowania ponadprzeciętnie zdolnych, młodych artystów – mówiła o sobie, że jest „jak świnia, węsząca za truflami”(odkryła między innymi Alexandra McQueen’a). Miała ogromny dystans do samej siebie, co z pewnością pomogło jej propagować ekscentryczne nakrycia głowy Philipa Treacy'ego, nosiła je od samego początku jego kariery. Mówiła: “mam twarz jak koń, tylko w kapeluszu przypominam kobietę.” Stała się największą inspiracją i muzą projektanta, który stworzył dla niej mnóstwo niepowtarzalnych nakryć głowy, między innymi w kształcie drzewka Bonsai, japońskiego domku lub ogniście pomarańczowego dysku.

Czytaj także: Najlepiej ubrane Polki 2010 roku


Oryginalne kapelusze jednej z najbardziej znanych i oryginalnych stylistek szybko zwróciły uwagę całego świata mody, a kariera Treacy’ego nabrała dynamiki. W wieku 23 lat zaczął projektować kapelusze dla domu mody Chanel i w tym samym roku zajął pierwsze miejsce dla najlepszego projektanta dodatków na prestiżowym konkursie British Fashion Awards. Od tego momentu zdobył aż cztery takie wyróżnienia i stał się popularnym designerem w świecie wielkiej mody, oprócz kapeluszy projektując także torebki oraz portmonetki. W swojej karierze Treacy współpracował z największymi projektantami, między innymi Aleksandrem McQueenem, Valentino, Gianninim Versace oraz domem mody Givenchy szyjąc dla nich kapelusze.

W 1993 roku zadebiutował podczas londyńskiego Tygodnia Mody, gdzie słynne top modelki, m.in. Naomi Campbell i Kate Moss wzięły udział w pokazie w zamian za darmowe kapelusze. Rok później otworzył w Londynie swój pierwszy butik. W 2000 roku stworzył pierwszą w historii mody kolekcję haute couture, składającą się wyłącznie z kapeluszy.

Philip Treacy dołączył do ekskluzywnego grona projektantów mody, uznawanych jednocześnie za wielkich artystów – muzea sztuki nowoczesnej, np. Victoria and Albert Museum w Londynie i Irish Museum of Modern Art. Organizują jego wystawy. Być może za kilka lat realizacje Treacy’ego, tak jak niegdyś słynną Mondrian Dress Yves Saint Laurenta, kupi nowojorska MoMA?

Polecamy: Sylwetki projektantów: Isabel Marant

Kapelusze Philipa Treacy’ego to kwintesencja ekstrawaganckiej elegancji. Charakteryzują się perfekcją wykonania, stylistycznym wyczuciem i niepowtarzalnym szykiem, jednocześnie tworząc śmiałe, dzikie formy o niestandardowych kształtach i szalonych wręcz proporcjach, często przeczących podstawowemu prawu grawitacji. Jego kapelusze to misterne, rzeźbiarskie konstrukcje, doskonale dopasowujące się do kształtu głowy. Inspirują go miękkie, organiczne formy i świat egzotycznych roślin – kapelusze często przypominają kielichy tropikalnych kwiatów, imitują płatki storczyków lub orchidei. Nawiązuje też do futurystycznych, zgeometryzowanych form – niektóre z jego projektów przypominają awangardowe, konstruktywistyczne rzeźby z początku minionego wieku!

Z powodzeniem korzysta z różnorodnych materiałów, między innymi aksamitu, papieru, futra, jedwabiu i pleksi, jednak jego największą twórczą fascynację stanowią ptasie pióra, dzięki którym kapelusze „żyją” wraz z ich właścicielkami. 

Treacy projektował również kapelusze dla przeróżnych filmów, między innymi do ekranizacji bestsellerowej powieści dla dzieci - sagi o Harrym Potterze oraz filmowej wersji "Seksu w Wielkim Mieście". W 2009 roku zaprojektował kapelusze dla Lady Gagi, które należą do najbardziej ekstrawaganckich w jego karierze.

Kapelusze Philipa Treacy’ego możesz obejrzeć na stronie projektanta: www.philiptreacy.co.uk, skąd pochodzą też zdjęcia z naszej galerii.

Redakcja poleca

REKLAMA